Prognoza pogody

[Krzychu]

Ja robiłem w sobotę, w następną sobotę kolejne. 

Tak patrzę w szczegółową prognoze to wcale tak źle nie powinno być. Dziś miało lać cały dzień a tak naprawdę do tej pory kilka godzin lotnych było, zobaczymy jak dalej. Jutro o konkretnych godzinach ma lekko pokropić tylko a tak to ciepło i w miarę słonecznie. Oby ten rzepak zaczął konkretniej nektarować bo do tej pory mało pszczół widziałem na nim, kiedyś jak się weszło na pole to słychać już było szum pszczół. 

[piotrpodhale]

Niestety zrobiła się syberyjska pogoda wieje i sypie temperatura odczuwalna chyba -15

Gdy święty Andrzej ze śniegiem przybieży sto dni śnieg na polu poleży ? biedne pszczółki.

[gajowy]

1 godzinę temu, piotrpodhale napisał:

biedne pszczółki.

jak wyleczone i nakarmione to chyba nie takie biedne?

[kubek33]

11 godzin temu, piotrpodhale napisał:

Gdy święty Andrzej ze śniegiem przybieży sto dni śnieg na polu poleży ? biedne pszczółki.

 

Czyli normalna zima wreszcie .......

[daro]

20 godzin temu, piotrpodhale napisał:

Niestety zrobiła się syberyjska pogoda wieje i sypie temperatura odczuwalna chyba -15

Syberyjska pogoda to jak wódka zamarza . Temperatura -15 w naszym, klimacie to ciepła zima . Ja tam cały dzień chatę gaciłem , bez rozgrzewki .

[manio]

20 godzin temu, piotrpodhale napisał:

Gdy święty Andrzej ze śniegiem przybieży sto dni śnieg na polu poleży ? biedne pszczółki.

Pszczółki wolą  normalną zimę niże taką "londyńską" jak to najczęściej bywa w grudniu. Na Andrzeja jest Barbara po lodzie , Boże Narodzenie po wodzie . I tak pewnie będzie. Nie wszystko jeszcze zrobiłem w ogrodzie i szklarni , więc i odwilż będzie pracowita .

36 minut temu, daro napisał:

Temperatura -15 w naszym, klimacie to ciepła zima .

żebyś nie wykrakał. W naszej sytuacji nawet -5 przez miesiąc spowoduje armagedon. Gazu ruski skąpi , węgla wydobywamy za mało  , drewno w lesie też mocno podrożało. Białoruś realizowała około 70% polskiego zapotrzebowania na zrębki i pelet. Teraz ceny oszalały , o gruby węgiel czy ekogroszek ludzie się  zabijają . Ja mam pompę ciepła , ale prąd też idzie ostro w górę. Tanio już było . Będziemy jak górale chodzić  i spać w kalesonach ? Ciupagę już mam , choć taka raczej górnicza

 

 

 

Edytowane 1 Grudnia 2021 przez manio

[piotrpodhale]

1 godzinę temu, manio napisał:

Pszczółki wolą  normalną zimę niże taką "londyńską" jak to najczęściej bywa w grudniu. Na Andrzeja jest Barbara po lodzie , Boże Narodzenie po wodzie . I tak pewnie będzie. Nie wszystko jeszcze zrobiłem w ogrodzie i szklarni , więc i odwilż będzie pracowita .

żebyś nie wykrakał. W naszej sytuacji nawet -5 przez miesiąc spowoduje armagedon. Gazu ruski skąpi , węgla wydobywamy za mało  , drewno w lesie też mocno podrożało. Białoruś realizowała około 70% polskiego zapotrzebowania na zrębki i pelet. Teraz ceny oszalały , o gruby węgiel czy ekogroszek ludzie się  zabijają . Ja mam pompę ciepła , ale prąd też idzie ostro w górę. Tanio już było . Będziemy jak górale chodzić  i spać w kalesonach ? Ciupagę już mam , choć taka raczej górnicza

 

 

 

Ja w sumie odrobiony jestem w ogródku, może czas na jakieś remonty uli w końcu za chwilę koniec roku.  

Przywyknąć do zimna ciężko, w krzyżach zaraz boli tylko zimne poczują.

Węgiel u nas tona około 1600zł. Drewno dobra alternatywa na pisowski dobrobyt.   

[piotrpodhale]

21 godzin temu, gajowy napisał:

jak wyleczone i nakarmione to chyba nie takie biedne?

Nakarmione pod korek przestawiałem parę uli z podwórka za stodołę to myślałem że nie dźwignę. 

[manio]

25 minut temu, piotrpodhale napisał:

Ja w sumie odrobiony jestem w ogródku, może czas na jakieś remonty uli w końcu za chwilę koniec roku. 

Ja zrobiłem i zaimpregnowałem  23 nowe korpusy. Będą wiosną na podmianę wycofywanych. Trochę nie po kolei bo korpusy można robić zimą, ale lubię prace stolarskie. Ogród ucierpiał.  Kultywatora nie widziała , a do skopania nie mam siły. Byle do wiosny

[Krzychu]

Dzisiaj na pasiece -8 st.C. Natomiast przy wietrze 30km/h odczuwalna temperatura to -20 st.C. Dawno już nie było tak zimno z początkiem grudnia. 

Chociaż to nic w porównaniu do warunków górskich  -22stC i wiatr 80km/h 

Edytowane 8 Grudnia 2021 przez Krzychu

[gajowy]

U mnie w dwóch ulach ciepła powałka i roztopiony śnieg na daszku. Jedne to bardzo silna rodzina z nową matką a drugie to późny odkład. W jednym ulu zauważyłem dużo martwej pszczoły i to nie pod ramkami a w wolnej przestrzeni która została za zatworem po ścieśnianiu gniazda.

[gajowy]

10 minut temu, Krzychu napisał:

Dzisiaj na pasiece -8 st.C. Natomiast przy wietrze 30km/h odczuwalna temperatura to -20 st.C.

   U mnie wg prognoz miało być -9. Ale to prognozy dla najbliższej (gminnej) miejscowości. A u mnie zawsze jest wg termometru ze 3 stopnie mniej. A odczuwalna jeszcze niższa nawet jak wiatru nie ma.

[Krzychu]

37 minut temu, gajowy napisał:

W jednym ulu zauważyłem dużo martwej pszczoły

U mnie już spory osyp już jest w ulu, który przy silnych wiatrach poleciał na glebę. 

[piotrpodhale]

Zrobiło się zimno, wczoraj - 18 a dzisiaj patrzę za okno -20, człowiek odzwyczajony od zimna mało dmuchnie chłodem już krzyże bolą. Podobno idzie solidne ocieplenie ciekawe czy Kret nie kłamał. 

[Robi_Robson]

9 godzin temu, piotrpodhale napisał:

Podobno idzie solidne ocieplenie

Będzie solidnie dmuchał halny ...
Czas wiązać ule .

[Tadek11]

3 minuty temu, Robi_Robson napisał:

Będzie solidnie dmuchał halny ...
Czas wiązać ule .

I gołoledź znów zaskoczy drogowców ?

[piotrpodhale]

1 godzinę temu, Robi_Robson napisał:

Będzie solidnie dmuchał halny ...
Czas wiązać ule .

Ojej, a może jakoś obejdzie bokiem.

[Beeman]

10 hours ago, Tadek11 said:

I gołoledź znów zaskoczy drogowców

Tadziu nie gołoledź. Ma byc gołoleć. 

[daro]

21 godzin temu, Beeman napisał:

Ma byc gołoleć.

A powinno być gołaleć

[piotrpodhale]

U nas czas odwilży zakończył się dzisiaj śnieżycą, wróciła zima. Wcześniej przez kilka dni padał deszcz mimo dość grubej warstwy śniegu wszystko stopniało i odpłynęło. 

Ule na sam dotyk nasiąknięte do granic wilgocią, na spacerze po ogródku widać już kwitnące ciemiernika i wilczełyko. Co dziwne nie zauważyłem od początku zimy ani jednej sikorki która latałaby w pobliżu uli, gdzie się podziały i co to znaczy?

W Zakopanym kurwizja rozorała Rówień Krupową i obudziła niedźwiedzie, z relacji znajomego trafiały się ptaki które rozbijały się o elewacje budynków. Ale jak mawiał Michał Wołodyjowski "nic to". Igrzyska dla ludu muszą być.

Prognozy na dalszą cześć zimy mówią że nie będzie ostra, gorzej że niektórzy twierdzą iż będzie się przeciągała ho ho. PK    

[Robi_Robson]

2 godziny temu, piotrpodhale napisał:

Co dziwne nie zauważyłem od początku zimy ani jednej sikorki która latałaby w pobliżu uli, gdzie się podziały i co to znaczy?

To faktycznie dziwne .
U mnie sikorek z roku na rok w pasiece coraz więcej i są coraz bardziej upierdliwe .
Coraz bardziej prowokują pszczoły i coraz bardziej dziobią styropianowe wylotki .
Ale może u siebie już znalazłeś przyczynę ich braku ?

2 godziny temu, piotrpodhale napisał:

 ptaki które rozbijały się o elewacje budynków.

 

[piotrpodhale]

45 minut temu, Robi_Robson napisał:

Ale może u siebie już znalazłeś przyczynę ich braku ?

 

Sikorek nie ma od początku zimy, a Sylwester to ostatnio. Martwe pszczoły powynoszone w czasie ocieplenia leżą na wlotkach, w innych latach to nie do pomyślenia. 

Jak zwykłe przy szukaniu winnych, czy usprawiedliwianiu nieudolności powiem stanowczo to wina Tuska!!!

Ewentualnie za paskiem tvpinfo.

W Polsce panuje dobrobyt że nawet sikorki nie szukają jedzenia. ? 

[Beeman]

Wracam!

[Turqs]

A może łowny kot na rewirze?

 

[Bohtyn]

W dniu 6.01.2022 o 18:23, piotrpodhale napisał:

W dniu 6.01.2022 o 18:23, piotrpodhale napisał:

Jak zwykłe przy szukaniu winnych,

czy usprawiedliwianiu nieudolności powiem stanowczo to wina Tuska!!!

To raczej : sukces i zasługa.