Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

U mnie dzis +10, w sloncu duzo wiecej, 7 rodzin kolo domu i 8 rodzin plus jedna mala z matka rezerwowa na drugiej miejscowce pieknie sie oblatuja. Az zal bylo je zostawiac , ta muzyka przy ulach  cos pieknego jak w marcu, ech jeszcz troche B)

Opublikowano

Dobrze, że spojrzałem na Twoją lokalizację :lol: , bo już miałem jechać do swoich, już mija miesiąc jak nie byłem na działce.

Mam nadzieję, że w sobotę się wybiorę, ma być też ok +10.

Opublikowano

Puszcza śnieg  . Mam sokoła na działce. Młody ,ciekawe , może gniazdo zrobią. Tylko w jedym u góry , czyli dobrze a nawet lepiej .

Opublikowano

Możecie wierzyć lub nie, ale dzisiaj miałem pod ulem na termometrze + 12 o godz. 13 . Z uli, które stoją w słońcu, pszczółki zrobiły kolejny oblot i porządki. Te z cienia to tylko pojedyncze pszczółki wylatywały. Nie miałem czasu na dłuższe obserwacje, ale jest na razie ok.

Czekam na dalszy ciąg zimy. I..................obloty.

..............................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Opublikowano

U mnie też pojawiły się pszczoły,ale pojedyncze, podejrzewam jeden bezmatek - przy osłuchu gwałtowny dźwięk i cisza (inaczej niż w pozostałych), a dziś jedyny ul z którego wylatywały masowo pszczoły, zachowywały się dość głośno i do tego gromadziły się przy wylotku i na ścianie.

Opublikowano

pierwszy tegoroczny oblot.... stan pasieki 100% , teraz tylko cierpliwie czekać na wiosnę i mieć nadzieję że start będzie dobry bez zbędnych niespodzianek

Opublikowano

Witam, czytając  wypowiedzi kolegów i ja pobiegłem do moich uli wypatrywać oblotu bo trochę słońce wyjrzało i było 7 stopni :D  ,ale nic tam nie było :D  aż strach pomyśleć może już tam nic niema albo za wcześnie w naszym regionie( Warmińskim) . :) na oblot.

Opublikowano

No kurde w styczniu obloty , to w lutym spadź śniegowa. Ja mam folię to tylko w jednym kłąb podszedł do góry . Ma jeszcze całą droge do tyłu ramki ( dadant) . Spoko ! W Wiliję latały wszystkie rodziny  .

Opublikowano

Ja planuję pojechać w sobotę na działkę po ziemniaki, więc też zdam Wam relację.

Ale ja to się specjalnie nie nakręcam bo wiem że : "Sory ale taki mamy klimat"

i pszczoły też o tym wiedzą, że kwiatki to dopiero w maju.

Opublikowano

30 styczeń - w Małopolsce oblot 15° w cieniu.Pszczoły sprzątają i noszą pyłek!!!!!

Opublikowano

U mnie dzisiaj 11 stopni, ale dość silny wiatr i pszczoły nie latały - latały w tygodniu. Wysprzątałem za to wkładki dennicowe - osyp chyba niewielki - tak 1-2 garści pszczół - najwięcej warrozy znalazłem 4 szt., ale na jednej dennicy leżał żółty pyłek?????? Skąd?

Opublikowano

Witam i pozdrawiam - i byłem na działce u pszczół.

Temp. była też nawet +11 ale pochmurno i wiatr.

Tylko z dwóch uli wychyliło się kilkanaście pszczół po matkach od Polbarta, ale uznały chyba że jeszcze nie czas i szybko się pochowały.

W pozostałych ulach cisza i spokój, aż otworzyłem losowo w jednym daszek i usłyszałem szum, więc żyją.

Pozostałych nie sprawdzałem, bo jednak jeszcze nie ten czas, niby słońce, temp powietrza niby +10,

ale ziemia zmrożona, ule i wszystko w około zimne.

Teraz w nocy znów około zera, tak że nie ma się co gorączkować, do wiosny jeszcze tylko luty   iii  maaaaaj.

Marca i kwietnia się nie liczy, bo wtedy na działce jest tyyyleee roboty, że nie wiadomo kiedy zlecą te miesiące.

Taki mamy klimat.

Opublikowano

Dzisiaj, ogólnie czas spędzałem na przecince drzew oraz dopilnowaniu przywozu ziemi do zasypania i wyrównania przyszłego nowego pasieczyska. Dzisiaj przywieźli jakieś 90 ton.

Moje pszczółki leniwie wylatywały + 9 °C., pochmurno. Zauważyłem jedynie, że z ula nr 6 dość intensywnie wylatują, pewnie po wodę. Jutro, jak będę miał czas to się bliżej tej rodzince przyjrzę.

..............................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Opublikowano

A ja nie byłem w pasiece - za daleko mi. Muszą czekać na mnie do prawdziwego oblotu, a oczekuję tego najwcześniej w pierwszych dniach marca, bo tak wynika z najbardziej prawdopodobnych długoterminowych prognoz pogody dla mojego regionu. Teraz pora na wszelkie prace przygotowawcze do sezonu: ramki, kolejne ule, dodatkowy sprzęt do pasieki, itd.

Nie wiem czy to taka ważna wiadomość, ale wszyscy piszą, to i ... :D

  • Lubię 1
Opublikowano

.

Teraz w nocy znów około zera, tak że nie ma się co gorączkować, do wiosny jeszcze tylko luty   iii  maaaaaj.

Taki mamy klimat.

U nas trochę cieplej jak u ruskich,bo tam tylko 10 miesięcy zimy a tak to wsio lieto i lieto. :D

Opublikowano

A ja muszę się w końcu zabrać za zbijanie i drutowanie 400 ramek, ale nic to wstawię sobie kózkę do piwnicy będziem se grzać piwko albo winko i pomału zbijać :D  :D  

Opublikowano

Dziś mimo iż wietrznie, pszczoły wyszły na oblot, a później poszły oblatywać szersze połacia i sprzątać, póki co pyłku jeszcze nie widziałam. W tamtym roku w kajecie pierwszy pyłek odnotowałam 16 lutego, jeśli będzie tak ciepło to w tym roku jest szansa coś wcześniej. Klimat się nieubłagalnie zmienia a z nim pszczelarstwo. Wszystkie zasady i  przysłowia można odłożyć na bok, a gospodarkę opierać tylko i wyłącznie na bacznych co rocznych obserwacjach,ściśle wg swojego terenu. Tyle moich egzystencjalnych przemyśleń :) . A jak się serce człowiekowi cieszy, jak widzi maleństwa w takiej kondycji :D

  • Lubię 1
Opublikowano

U mnie coś latało w piątek, ale tak dość niepewnie. I tylko w jednościennym, warszawiaki stoją jakby umarłe. Mam nadzieję że nie znajdę wszystkiego na dnie ula... Nic u mnie nie pyli, i pewnie tak zostanie co najmnej do drugiej połowy lutego. Jeśli będzie optymalna pogoda za dwa tygodnie, to wezmę się za czyszczenie osypu. Na razie zatapiam węzę, i drutuje. Kupiłem pojemnik na poidło które ustawie gdzieś koło 20 lutego, może początkiem marca. Codziennie sprawdzam pogodę i wyczekuję temperatury powyżej 10 st, bez wiatru, i deszczu.

Opublikowano

Czyszczenie osypu to zostaw sobie na pierwszy oblot , a poza tym temperatura powyżej 10 stopni w ciągu dnia o niczym nie świadczy , żeby ingerować w życie rodziny , musisz poczekać jak będzie przynajmniej  plus 16 stopni . Daj pszczołom teraz spokój , chyba że mają mało pokarmu , ale myślę że o tym pamiętałeś na jesieni bo jesteś wrażliwym pszczelarzem.

Pozdrawiam

Tadek

  • Lubię 1
Opublikowano

mnie zastanawia stan pokarmu u pszczelarzy którzy "książkowo" zakończyli karmienie w pierwszej połowie września gdzie jeszcze była masa czerwiu itd ciekawe czy kogoś ta pewność nie zaskoczy

Opublikowano

Tadek dobrze pisze.

Do pszczół powinno się zaglądać, kiedy pszczelarz jest w koszuli z zawiniętymi rękawami i nie marznie.

Oczywiście nikt nikomu nie broni robić inaczej, ale w temp poniżej +16 można zaziębić matkę i po miodzie z tej rodziny w tym sezonie.

Gdzieś tu wstawiałem ile pszczoły zużywają pokarmu w miesiącach zimowych, nie chce mi się szukać.

Więc jeżeli ja dokarmiłem w sierpniu po 10 kg cukru na 7 ramek moich wz, to jestem pewny, że teraz mają jeszcze przynajmniej połowę z tego. We wrześniu matka naturalnie zmniejsza czerwienie i już nie ma takiej znowu masy czerwiu i jest już zakryty, który nie potrzebuje aż tak dużo pokarmu jak np. w kwietniu i maju.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.