Krzychu Opublikowano 3 Maja 2021 Opublikowano 3 Maja 2021 1 godzinę temu, Nacek napisał: W zachodniopomorskim (Wyspa Wolin) wczoraj było zimno, przynajmniej taki meldunek otrzymałem od teściowej. Post napisałem wczoraj, a tyczył się dnia wcześniej więc patrząc na dziś - przedwczoraj to by się zgadzało do tego co piszesz bo faktycznie wczoraj było już zimniej. Cytuj
Krzychu Opublikowano 14 Maja 2021 Opublikowano 14 Maja 2021 Jak tam Panowie przewidujecie pogodę na przyszły tydzień? To co pokazują to raczej przelotnie czy deszcze od dechy do dechy? Cytuj
mirek. Opublikowano 14 Maja 2021 Opublikowano 14 Maja 2021 (edytowane) a co ma to za znaczenie co zapowiadają i jaki masz wpływ co będzie? rodziny przygotowane na wszystko .....chyba a łączyłem 4 rodzinki i przez przypadek trafiły na górę korpusy z takim gadżetem kółko jako regulowana wylotek lub wentylacja i one teraz maja to w miodnikach i korzystają ile się da musze wszystkie korpusy tak poprzerabiać Edytowane 14 Maja 2021 przez mirek. Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 14 Maja 2021 Opublikowano 14 Maja 2021 W dniu 3.05.2021 o 15:23, Krzychu napisał: Jak tam Panowie przewidujecie pogodę na przyszły tydzień? To co pokazują to raczej przelotnie czy deszcze od dechy do dechy? Stary baca z Bukowiny i jego syn najlepiej przepowiadali pogodę. Stary mówił że bedzie loło, a syn że nie bedzie loło. Zawsze się im sprawdzało. PK Cytuj
harcerz1020 Opublikowano 14 Maja 2021 Opublikowano 14 Maja 2021 U mnie jak podają to jeszcze jutro trochę pogody a następnie 7 dni 14 st.i pochmurno z przelotnym deszczem, mateczniki będą się grzały.Następnie troche słońca i 17 st. a rzepach wchodzi w pęłnię kwitnienia. Pozamiatane. Cytuj
Krzychu Opublikowano 14 Maja 2021 Opublikowano 14 Maja 2021 w 1 godzinę temu, mirek. napisał: a co ma to za znaczenie co zapowiadają i jaki masz wpływ co będzie? rodziny przygotowane na wszystko Zobaczysz To, że nie jest węza odbudowana czy cokolwiek nie oznacza, że nie wpadną w nastrój rojowy np przy kilku dniach pogody nielotnej Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 16 Maja 2021 Opublikowano 16 Maja 2021 Wczoraj niestety po 4 ładnych dniach lotnych z przybytkami na plusie było znów pod kreską . 60dag. na minusie . Cytuj
manio Opublikowano 16 Maja 2021 Opublikowano 16 Maja 2021 4 godziny temu, Robi_Robson napisał: Wczoraj niestety po 4 ładnych dniach lotnych z przybytkami na plusie było znów pod kreską . 60dag. na minusie . U mnie gniazda ładnie podlane miodkiem klonowym w pięknym tabaczkowym kolorze. Niestety kolejny rok straszliwej suszy. Praktycznie nie padało w kwietniu i teraz nie pada. Będzie gorzej niż w 2020. Powoli zwijam pasieki bo nie mam już sił . Nawet podlewanie niewiele daje jak nie popada kilka dni. Wymarzło mi bardzo dużo wieloletnich roślin. Niestety ślimaki przezimowały doskonale i już mnie dręczą. Cytuj
manio Opublikowano 16 Maja 2021 Opublikowano 16 Maja 2021 Winniczki są OK i na nie bym nie narzekał bo są faktycznie smaczne. Mojej plagi nic nie zjada , choć potrafią zżerać się nawzajem https://pl.wikipedia.org/wiki/Ślinik_luzytański Nie ma na nie siły i nic ich nie zżera. Cytuj
gajowy Opublikowano 17 Maja 2021 Opublikowano 17 Maja 2021 22 godziny temu, manio napisał: Niestety kolejny rok straszliwej suszy. Praktycznie nie padało w kwietniu i teraz nie pada. U mnie wczoraj ładnie przylało. Ucieszyłem się , że może coś z zasiewów wyjdzie. Ale jak poszedłem na pole i ruszyłem ziemię butem to namięknięte 3-5cm, pod spodem suchy piach. Liczę, że jeszcze w te najbliższe dni coś popada. Cytuj
michal79 Opublikowano 17 Maja 2021 Opublikowano 17 Maja 2021 (edytowane) Musi i u Was się poprawić. W centralnej Polsce wody tyle ile potrzeba. Trwa odbudowa węzy i zalewanie na wyścigi z matką. Marcin, wczoraj rano w Warszawie burza, a potem deszcz od południa do nocy. Nie dotarło do Ciebie? Edytowane 17 Maja 2021 przez michal79 Cytuj
gajowy Opublikowano 17 Maja 2021 Opublikowano 17 Maja 2021 15 minut temu, michal79 napisał: Marcin, wczoraj rano w Warszawie burza, a potem deszcz od południa do nocy. Nie dotarło do Ciebie? Od rana do jakiejś trzeciej piękna pogoda. Potem ulewa, wydawało mi się że całkiem zdrowa. Ale po dwóch godzinach już poszliśmy na spacer po okolicy, efekty tej ulewy takie jak wyżej napisałem. Ale dobre i to, nawet jak z zasiewów niewiele, to jest trochę dzikich malin, które bez deszczu nie dadzą miodu. W linii prostej od Warszawy to jakieś 60-70km na północny wschód. Nawet jak na prognozy patrzę, dla Warszawy zapowiadane więcej deszczu niż dla tej mojej działki. 2 Cytuj
mirek. Opublikowano 17 Maja 2021 Opublikowano 17 Maja 2021 no i kolejny słoneczny dzień jeszcze pare dni i czeremcha zakwitnie czy pyłek z czeremchy noszą? Cytuj
gajowy Opublikowano 17 Maja 2021 Opublikowano 17 Maja 2021 2 godziny temu, mirek. napisał: czy pyłek z czeremchy noszą? u mnie w tym roku nic z czeremchy nie noszą Cytuj
manio Opublikowano 17 Maja 2021 Opublikowano 17 Maja 2021 3 godziny temu, mirek. napisał: jeszcze pare dni i czeremcha zakwitnie u mnie kwitnie od tygodnia , w stosunku do Mazowsza powinno to być 10-14 dni później, z powodu suszy wszystko na raz zakwitło. Nigdy nie widziałem na niej pszczół, choć piszą , że to roślina miododajna. Mam nawet jedną w pasiece. Trochę popadało , ale tu potrzebny tydzień deszczu . Susza w Krainie 1000 jezior - taki paradoks. Jakiś Jonasz jestem chyba , bo czasem nawet jak popada przelotnie to akurat nie u mnie Miodu majowego nie będzie , pszczoły ledwie latają. Jedzą pyłek z mniszka i wosk robią żółty jak żółtko jajek. Cytuj
mirek. Opublikowano 17 Maja 2021 Opublikowano 17 Maja 2021 no zobaczymy specjalnie pochodzę i popatrzę na czeremchę a jest jej sporo w okolicy co do miodu noszą coś na potęgę no ostatnie 2 dni mniej ale zapach jest i kasztany właśnie zaczynającą kwitnąć Cytuj
harcerz1020 Opublikowano 17 Maja 2021 Opublikowano 17 Maja 2021 W dniu 16.05.2021 o 11:15, manio napisał: U mnie gniazda ładnie podlane miodkiem klonowym w pięknym tabaczkowym kolorze. Niestety kolejny rok straszliwej suszy. Praktycznie nie padało w kwietniu i teraz nie pada. Będzie gorzej niż w 2020. Powoli zwijam pasieki bo nie mam już sił . Nawet podlewanie niewiele daje jak nie popada kilka dni. Wymarzło mi bardzo dużo wieloletnich roślin. Niestety ślimaki przezimowały doskonale i już mnie dręczą. Ja podobnie, to szkoda zdrowia. Dziś dyrygenci od Haarpa podali pogode na lato dla PL. Na Warmia i Mazury maja mieć pogode super tj. opady powyżej normy i temperatura ok. lub poniżej normy. Południe, temperatura podobnie ale mniej opadów. Natomiast centrum, pustynia temperatury 34-35 st. i opady znacznie poniżej normy na czerwono. Miałem poletko b. ładnej lawendy,pszczoły nie były zainteresowane,ale dzikie a szczególnie trzmiele, których za dużo zasiedliłem, czym je nakarmię. Lawenda, zostały drapaki, bylem przekonany, że za późno ją przyciąłem bo powinno po kwitnięciu w sierpniu, a przyciąłem pod koniec września. Cytuj
harcerz1020 Opublikowano 17 Maja 2021 Opublikowano 17 Maja 2021 W dniu 16.05.2021 o 21:13, manio napisał: Winniczki są OK i na nie bym nie narzekał bo są faktycznie smaczne. Mojej plagi nic nie zjada , choć potrafią zżerać się nawzajem https://pl.wikipedia.org/wiki/Ślinik_luzytański Nie ma na nie siły i nic ich nie zżera. U mnie to te skorupiaki. Codziennie po garść wyjmuję z poideł z mchem. Cytuj
gajowy Opublikowano 17 Maja 2021 Opublikowano 17 Maja 2021 1 godzinę temu, manio napisał: Nigdy nie widziałem na niej pszczół, choć piszą , że to roślina miododajna Ja to chyba zrobię analizę mojego miodu jak coś odwiruję, strasznie ciekaw jestem co one przyniosły. Na początku jeszcze latały na jakieś zdziczałe "prunusy" w sąsiednim zrujnowanym siedlisku. Ale teraz nie widzę na niczym w okolicy pszczół, jedynie trzmiele. Ani czeremchy nie oblatują ani mniszka. Z samochodu widzę łąkę na której kwitnie coś na biało w dużej ilości. Może się poświęcę, założę kalosze i sprawdzę co to jest. Może miododajne? Koło domu mam szpaler berberysu, tak z 50 m.b. kwitnie, pachnie, ponoć miododajny, pszczoły prosto z ula lecą w zupełnie innym kierunku. Mają swoje tajemnice... ważne że coś przynoszą. Cytuj
kubek33 Opublikowano 18 Maja 2021 Opublikowano 18 Maja 2021 U mnie dziś przerwa w pracy - od 16 wczoraj pada z przerwami - razem ma spaść 35 - 40 litrów na m. kw. 2 tygodnie temu spadło w ciągu nocy ok 40 litrów na m. kw - razem daje to duży zastrzyk wilgoci tak bardzo potrzebnej - 2 ostatnie lata była susza. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 18 Maja 2021 Autor Opublikowano 18 Maja 2021 9 godzin temu, gajowy napisał: Ja to chyba zrobię analizę mojego miodu jak coś odwiruję, strasznie ciekaw jestem co one przyniosły. Na początku jeszcze latały na jakieś zdziczałe "prunusy" w sąsiednim zrujnowanym siedlisku. Ale teraz nie widzę na niczym w okolicy pszczół, jedynie trzmiele. Ani czeremchy nie oblatują ani mniszka. Z samochodu widzę łąkę na której kwitnie coś na biało w dużej ilości. Może się poświęcę, założę kalosze i sprawdzę co to jest. Może miododajne? Koło domu mam szpaler berberysu, tak z 50 m.b. kwitnie, pachnie, ponoć miododajny, pszczoły prosto z ula lecą w zupełnie innym kierunku. Mają swoje tajemnice... ważne że coś przynoszą. Ja na czeremsze też nie widziałem pszczół a też mam sporo jej w okolicy. A spacer po okolicy w poszukiwaniu roślin miododajnych to powinien robić corocznie każdy początkujący pszczelarz i dopiero najczęściej po wieku latach obserwacji jesteśmy w stanie zidentyfikować rośliny które stanowią u nas bazę miododajną , a nie jakieś tam pojedyncze kwiatki w ogródku przydomowym , które w sumie stanowią ładnie wyglądające ale tło w naszej bazie poużytkowej z racji ich malej ilości w przeliczeniu na hektar. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 18 Maja 2021 Autor Opublikowano 18 Maja 2021 10 minut temu, kubek33 napisał: U mnie dziś przerwa w pracy - od 16 wczoraj pada z przerwami - razem ma spaść 35 - 40 litrów na m. kw. 2 tygodnie temu spadło w ciągu nocy ok 40 litrów na m. kw - razem daje to duży zastrzyk wilgoci tak bardzo potrzebnej - 2 ostatnie lata była susza. U mnie świeci słońce i na razie nic nie zapowiada deszczu , poza prognozami meteo. Cytuj
gajowy Opublikowano 18 Maja 2021 Opublikowano 18 Maja 2021 38 minut temu, Tadek11 napisał: A spacer po okolicy w poszukiwaniu roślin miododajnych to powinien robić corocznie każdy początkujący pszczelarz i dopiero najczęściej po wieku latach obserwacji jesteśmy w stanie zidentyfikować rośliny które stanowią u nas bazę miododajną , a nie jakieś tam pojedyncze kwiatki w ogródku przydomowym , które w sumie stanowią ładnie wyglądające ale tło w naszej bazie poużytkowej z racji ich malej ilości w przeliczeniu na hektar. Święte słowa. Z roślin nie rosnących w naprawdę dużych skupiskach moje pszczoły oblatywały tylko serdeczniki. Spacerów w okolicy wykonałem i wykonuję cały czas wiele. W tej wsi nic się nie uprawia z wyjątkiem zboża i kukurydzy. Z tego zakładam, że pszczoły mogły znaleźć u kogoś w siedlisku np.: duże kwitnące klony. A co do roślin dosiewanych w ogródku- kobita żartuje ze mnie, że trzmiele i prężce postawią mi pomnik bo to jedyne owady oblatujące zasiane kwiatki. 1 Cytuj
Nacek Opublikowano 18 Maja 2021 Opublikowano 18 Maja 2021 Pada i końca padania nie widać. Czeremcha przekwitła już dawno temu, amerykańska powoli szykuje się do kwitnięcia. Karagana syberyjska w pełni kwitnienia ale na niej tylko trzmiele, pszczoły jeszcze nie widziałem. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.