Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie przed Barbórką tylko z Barbórką

U nas jeszcze są górnicy potocznie zwani u nas torfowi (kopalnia odkrywkowa) więc my razem z górnikami dziś czcili Św. Barbarę i Św. Ambrożego - ksiądz nie miał nic przeciw :D :D

Ale co podkreślił że już bardzo mało zawodów czci swego patrona w kościele, mszą świętą z pocztem sztandarowym, spotkaniem przy wspólnym stole.

Ja po zawodówce górnik węgla kamiennego (troszku żech fedrowoł) , a z wyboru ( teraz już  i z zawodu) pszczelarz .

Obie grupy zawodowe pamiętają o swoich patronach .

Też zdarzało mi się brać udział we mszy ze sztandarem .

W Reszlu nie może być żadnej ważnej uroczystości bez pocztu sztandarowego z naszego koła pszczelarskiego :)

Opublikowano

 Ja, wczoraj  wycinałem złamane drzewo, które zagradzało mi drogę do pasieczyska. :angry:  Będę musiał zgłosić do wycięcia chore drzewa do gminy.

...............................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Opublikowano

 Ja, wczoraj  wycinałem złamane drzewo, które zagradzało mi drogę do pasieczyska. :angry:  Będę musiał zgłosić do wycięcia chore drzewa do gminy.

...............................................................................................................

Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Chorych nie wycinają !

Obserwuję u nas ...

Stoi 20 drzew w tym dwa zdrowe , a reszta popróchniała .

Przyjeżdżają ... wycinają ... dwa zdrowe :angry:

Opublikowano

Chorych nie wycinają !

Obserwuję u nas ...

Stoi 20 drzew w tym dwa zdrowe , a reszta popróchniała .

Przyjeżdżają ... wycinają ... dwa zdrowe :angry:

 

Bo Ty nic nie rozumiesz.Oni zabezpieczają żeby się nie zaraziły. :D

Opublikowano

Ja to inaczej rozumiem , oni wycinają zdrowe bo na zdrowym drewnie można jeszcze zarobić  , a ze zmurszałym tylko kłopot. :D

A jak się samo przewróci to będzie mniej roboty good.gif

  • Lubię 1
Opublikowano

Ja to inaczej rozumiem , oni wycinają zdrowe bo na zdrowym drewnie można jeszcze zarobić  , a ze zmurszałym tylko kłopot. :D

A jak się samo przewróci to będzie mniej roboty good.gif

Dokładnie .

Zanim drzewo zetną , to już stoi klient i na nie czeka .

Opublikowano

A ja dzisiaj zlikwidowałem dwa gniazda myszek w ulach, w jednym były 2 sztuki a w drugim 3. Jedną dostał kotek a pozostałe poszły w las. Narobiły mi troche bałaganu cholery ale niech i będzie w końcu każdy chce żyć.

Opublikowano

 Ja, wczoraj  wycinałem złamane drzewo, które zagradzało mi drogę do pasieczyska. :angry:  Będę musiał zgłosić do wycięcia chore drzewa do gminy.

...............................................................................................................

Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

No i podobno przegłosowali zmianę znacznie upraszczająca wycinanie drzew na własnej działce oraz likwidację  opłat przez ograny władzy terenowej za wydanie zezwolenia.

Ustawa ma obowiązywać od 1 stycznia 2017 r

Opublikowano

Aaa  !!!  ja wczoraj sprzedałem samochód -

i teraz jestem w szoku bo nie mam czym jechać na pasiekę i nie wiem co się tam dzieje.

Do chwili kupna innego jestem uziemiony w bloku. :angry::(

Opublikowano

Teraz trudniej sprzedać samochód jak kupić. Na pewno sobie poradzisz .

A ja dzisiaj wędzę szyneczki i tak z doskoku zaglądam na forum.

Opublikowano

A ja przez weekend uwędziłem 180 kg cudów - szynki, boczki , karkówki, schaby - jak mawiają  koleżanki - cudne Jacek cudne.

  • Lubię 1
Opublikowano

Aaa  !!!  ja wczoraj sprzedałem samochód -

i teraz jestem w szoku bo nie mam czym jechać na pasiekę i nie wiem co się tam dzieje.

Do chwili kupna innego jestem uziemiony w bloku. :angry::(

A czemu nie płakałeś jak sprzedawałeś tylko tera ? :P

Opublikowano

A ja walczę z płytkami, przy wejsciu do pracowni i w pomieszczeniu obok gdzie ma być kotłownia/pralnia/suszarnia razem 45 m2, już mam dość ale na szczęscie zostało mi tylko zafugować, potem przejechać gruntem no i jeszcze akrylem na górze cokolika co by ładnie wyglądało i ewentualna woda ładnie spływała po płytkach a nie za nie :D. Skączę zamieszcze jaki ze mnie glazurnik :D, w planach jeszcze regał na szpeje no i regał na ramki najlepiej wysuwany, ma kto jaki projekt ?? :D .

 

Od około połowy stycznia ruszam z produkcją z tej topoli :D, roboty kupa już mi się nie chce :( 

  • Lubię 1
Opublikowano

A ja walczę z płytkami, przy wejsciu do pracowni i w pomieszczeniu obok gdzie ma być kotłownia/pralnia/suszarnia razem 45 m2, już mam dość ale na szczęscie zostało mi tylko zafugować, potem przejechać gruntem no i jeszcze akrylem na górze cokolika co by ładnie wyglądało i ewentualna woda ładnie spływała po płytkach a nie za nie :D. Skączę zamieszcze jaki ze mnie glazurnik :D, w planach jeszcze regał na szpeje no i regał na ramki najlepiej wysuwany, ma kto jaki projekt ?? :D .

 

Od około połowy stycznia ruszam z produkcją z tej topoli :D, roboty kupa już mi się nie chce :(

Gratuluję, fajnie, że Dajesz Sobie radę i nie oglądasz się na takich co to to, to tanto.  Przyjdzie,  dla takich maj  a rączki w nocniczku. :P

...............................................................................................................

Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Opublikowano

No ja tez robie plany juz na przyszly rok ,musze dostawic rozlewnie miodu bo miodarnie mam mala taka 2 na 5 .Mam zamiar tez robic stojaki pod ule z rur bo dzis widzialem u Roberta ,kupywalem u niego ramki do moich dadantow.

Opublikowano

Rury na nogi do stojaków jak najbardziej ale na podstawę pod dennice  mnie się wydaje że lepsze są jakieś kształtowniki o powierzchni płaskiej , dlaczego ? , ano zauważyłem że na rurkach dennice i ule mi się za bardzo ślizgają , bo jest za małe tarcie na styku dennica rurka , w związku z tym że jest za mała powierzchnia styku. I nawet  przy wymianie korpusów muszę uważać bo ule mi się przesuwają ,ślizgają na rurkach jak nieostrożnie zmieniam korpusy.

Opublikowano

Rury na nogi do stojaków jak najbardziej ale na podstawę pod dennice  mnie się wydaje że lepsze są jakieś kształtowniki o powierzchni płaskiej , dlaczego ? , ano zauważyłem że na rurkach dennice i ule mi się za bardzo ślizgają , bo jest za małe tarcie na styku dennica rurka , w związku z tym że jest za mała powierzchnia styku. I nawet  przy wymianie korpusów muszę uważać bo ule mi się przesuwają ,ślizgają na rurkach jak nieostrożnie zmieniam korpusy.

Bardzo słuszna uwaga. Nóżki tak, ale górna rama podstawki na płasko! :)

...............................................................................................................

Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Opublikowano

Zależy jakie ule i jaki rozstaw rur.
Przy jednych ulach akurat rury pasują  pomiędzy nóżki ula       (pewnie trafi do "kategoria cytat" ... :D  )
A przy innych rury są troszkę za blisko siebie i ule stoją niezbyt stabilnie .
Jeśli rozstaw będzie dopasowany , a z przodu i tyłu dennicy będą od spodu nóżki , lub choćby listewki będzie dobrze .
100_5607.JPG

Opublikowano

Podesty, rampy ,pirsy, platformy, stelaże, stojaki, sztalugi, tak to można też nazwać, zaprezentowane na fotce Robi_Robson, mają swoje wady i zalety. Moim zdaniem, wadom, jest brak dostępu do ula z każdej strony, łatwość niechcianego przesunięcia ula oraz ciężar. Zaletom natomiast łatwa konserwacja oraz łatwość zabezpieczenia uli np. przed mrówkami.

...............................................................................................................

Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Opublikowano

Podesty, rampy ,pirsy, platformy, stelaże, stojaki, sztalugi, tak to można też nazwać, zaprezentowane na fotce Robi_Robson, mają swoje wady i zalety. Moim zdaniem, wadom, jest brak dostępu do ula z każdej strony, łatwość niechcianego przesunięcia ula oraz ciężar. Zaletom natomiast łatwa konserwacja oraz łatwość zabezpieczenia uli np. przed mrówkami.

...............................................................................................................

Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

 

Przy długości 6m. nawet złomiarze nie chcą ich kraść mimo ciężaru .

Nie mieszczą się na wózek :D

626275a46e4713f907d1d87b5366bb9b,640,0,0

 

Opublikowano (edytowane)

Bywam często na Mazurach (żona jest z Ełku) i ostatnio w listopadzie jechałem trasa Ełk- Biała Piska - Kolno. Widziałem ze trzy pasieki postawione w krzakach, wokół szczere pole, łąki, żywej duszy nie zobaczysz -  o ile w sezonie to ma sens bo tych uli i tak nie widać to jesienią i zimą żaden problem podjechać, załadować i tyle widzieli..... No powiem że to bardzo nie rozważne i wystawianie się samemu na kłopoty. Tu pewnie złomiarze nie przyjdą ale pszczele hieny tak...

Edytowane przez daro
dodałem z

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.