CYNIG Opublikowano 28 Kwietnia 2016 Opublikowano 28 Kwietnia 2016 mają deficyt wody to i za wszelką cenę chcą ugasić pragnienie
Bohtyn Opublikowano 28 Kwietnia 2016 Opublikowano 28 Kwietnia 2016 Nie trza było latać z ciastkami w styczniu i w lutym.Tylko podkarmiać teraz, kiedy tego potrzebują.Ja już dałem 7 razy, ale od 1-ego kwietnia i moje nie czują stresu z brakiem pokarmu i wody.Łącznie przez kwiecień 19 rodzin dostało 80 kg cukru to i tak jest pryszcz w stosunku do tego co potrzebował ten czerw.
Krzychu1 Opublikowano 28 Kwietnia 2016 Opublikowano 28 Kwietnia 2016 JA ich jeszcze niepodkarmiałem tylko na jesieni dostały żarcia i tyle. Cały czas mają bo sprawdzam na bieżąco.
Bohtyn Opublikowano 28 Kwietnia 2016 Opublikowano 28 Kwietnia 2016 JA ich jeszcze niepodkarmiałem tylko na jesieni dostały żarcia i tyle. Cały czas mają bo sprawdzam na bieżąco. Jak to sprawdzasz ??? w taką pogodę ??? ważysz każdą ramkę ??? Pszczoły teraz muszą mieć bezpieczny zapas ok 6 - 8 kg. Ciekawy jestem jak to wyliczysz żeby każdego dnia był taki zapas.??? Pszczoły jeżeli widzą ubytek pokarmu to oszczędzają, a pszczelarzowi wydaje się że jest i nie ubywa, i następuje kanibalizm.
baru Opublikowano 28 Kwietnia 2016 Opublikowano 28 Kwietnia 2016 U ,mnie głodu nie ma też nie wiem kiedy to przyniosły ,ale zapas jest . Boże tylko z 5 dni dobrej pogody daj,,, ,ale teraz 1
Krzychu1 Opublikowano 28 Kwietnia 2016 Opublikowano 28 Kwietnia 2016 Bez przesady czuć ile mniej wiecej wazy ramka i widać czy jest czerw na niej. Jakby były puchy to bym nieprzejmował sie niczym i dał im żarełko.
Bohtyn Opublikowano 28 Kwietnia 2016 Opublikowano 28 Kwietnia 2016 Nie piszę dlatego, żeby udowadniać swoją rację ale dla przekazu. Zależne jest ile teraz rodzina obsiada ramek ? Ja jeszcze nie rozbierałem całkowicie gniazd, bo nie ma po co. Jednak w poniedziałek miałem okazję stwierdzić wszystko przy sprzedaży i przekładaniu pszczół z jednego ula. Zimowała na 7 ramkach, na zimę dostały 11kg, od 1-ego kwietnia podkarmiane jak wszystkie i dołożone systematycznie 5 ramek suszu przez kwiecień. Przy przekładaniu stwierdziłem czerw na 8 ramkach z zapasów zimowych zostały trociny, a pomimo że dostały przez kwiecień ok 4kg cukru to szału z zapasem nie było. Przykazałem kupującemu, że jak chce mieć silne na czerwiec to przy takiej pogodzie niech karmi dalej. A co zrobi to jego sprawa.
Krzychu1 Opublikowano 28 Kwietnia 2016 Opublikowano 28 Kwietnia 2016 Nikt Ci nie zarzuca ze chcesz swoje udowodnić Te szalały w każdej mozliwej chwili i nosiły ile sie dało,latały nawet przy małym deszczyku, tak samo dzis od rana. A że pożytków u mnie pod dostatkiem to wiem ze zawsze cos naniosą, teraz Krainki są na 15 i 14 ramkach, dzis słoneczko dopisało i nosiły wściekle. Jak się okazało w zasięgu wzroku jest kilka ha mleczyku .
piotrpodhale Opublikowano 28 Kwietnia 2016 Opublikowano 28 Kwietnia 2016 Nie trza było latać z ciastkami w styczniu i w lutym. Tylko podkarmiać teraz, kiedy tego potrzebują. Ja już dałem 7 razy, ale od 1-ego kwietnia i moje nie czują stresu z brakiem pokarmu i wody. Łącznie przez kwiecień 19 rodzin dostało 80 kg cukru to i tak jest pryszcz w stosunku do tego co potrzebował ten czerw. 2
chudy1579 Opublikowano 30 Kwietnia 2016 Opublikowano 30 Kwietnia 2016 Witam , wczoraj robiłem przegląd w rodzinkach wszystko dobrze matki czerwią tylko ta pogoda je trochę przyhamowała ,ale teraz ciepło ma byc to nadrobią kwitną śliwki czereśnie no i hektary mniszka . W najsilniejszej rodzinie było z pięć miseczek z jajeczkiem w środku ,czyżby zaczęły fikać .Zauważyłem że jest już dużo trutni .
daro Opublikowano 30 Kwietnia 2016 Autor Opublikowano 30 Kwietnia 2016 Ja kartofle daję na jesieni. Niczego nie dawałem , w ulach się gotuje . Oj swędzi drabina ,swędzi.
sok_mir Opublikowano 30 Kwietnia 2016 Opublikowano 30 Kwietnia 2016 Ja kartofle daję na jesieni. Niczego nie dawałem , w ulach się gotuje . Oj swędzi drabina ,swędzi. U mnie w poniedzialek zapowiadaja okolo 20stopni i zastanawiam sie czy szykowac sie na przeglady, czy polerowac drabine , bo do tej pory to caly czas zimno, i mokro
MAZI Opublikowano 30 Kwietnia 2016 Opublikowano 30 Kwietnia 2016 Dzisiaj walczyłem z nastrojem rojowym... W 4 najmocniejszych rodzinach mateczniki kryte... Nieźle. Solidnie przewietrzyłem gniazdo, jak im do poniedziałku nie przejdzie to dzielę rodziny.
Gość Imker Opublikowano 30 Kwietnia 2016 Opublikowano 30 Kwietnia 2016 uu to ostro... tak jak mówiłem rojliwy rok będzie... każdy zadowolony że silne rodziny a teraz przy nich więcej roboty jak przy średniakach u Ciebie pewnie super pogoda jak i u mnie, rzepak kwitnie więc pewnie im przejdzie bo mają co robić Mazi co tam w miodni słychać?
Tadek11 Opublikowano 30 Kwietnia 2016 Opublikowano 30 Kwietnia 2016 Dzisiaj walczyłem z nastrojem rojowym... W 4 najmocniejszych rodzinach mateczniki kryte... Nieźle. Solidnie przewietrzyłem gniazdo, jak im do poniedziałku nie przejdzie to dzielę rodziny. U mnie zimno 10-11 stopni. O nastrój rojowy się nie obawiam ponieważ na czas dostawiłem taką ilość wolnych ramek że pszczołom wybiłem z głowy takie zajęcia i nawet mój znajomy pszczelarz był zdziwiony zimno a ja dostawiam ramki ? ale właśnie w tym jest cała sztuka żeby w odpowiednim momencie poszerzać wiosną gniazdo. Teraz dzielić rodziny ? przed jakimkolwiek zbiorem , a może zrób odkłady na górnym korpusie i jak sie poprawi pogoda to je z powrotem połączysz przed pożytkiem , ostatecznie po co mamy ule z niską ramką? Pozdrawiam Tadek
baru Opublikowano 1 Maja 2016 Opublikowano 1 Maja 2016 Wszystko zależy od rodziny ,niektóre olały nadstawkę ,budują na trutnie pod spodem ,i jeszcze jedno ,nie które rodziny przewidują ciągły pożytek czerwią w każdej wolnej komórce ,to te odkładowe ,,,,ja wolę te ostrożne
MAZI Opublikowano 1 Maja 2016 Opublikowano 1 Maja 2016 uu to ostro... tak jak mówiłem rojliwy rok będzie... każdy zadowolony że silne rodziny a teraz przy nich więcej roboty jak przy średniakach u Ciebie pewnie super pogoda jak i u mnie, rzepak kwitnie więc pewnie im przejdzie bo mają co robić Mazi co tam w miodni słychać? W miodni leje się nakrop, pogoda od 3 dni lotna, więc mam nadzieję, ze im humory przejdą.Ten nastrój to pewnie efekt tego, że tydzień było zimno i nie miały roboty a pszczoły w ulach masa... Te rodzinki w nastroju to pociągnęły zabudowę trutową pod ramkami. No i najważniejsze - nastrój pojawił się w 4 najsilniejszych rodzinkach z 6, które wywiozłem jako pierwsze na rzepak. Po 2 dniach lotnych dostały tydzień postoju... Trzeba pilnować, nie mam wyjścia :-) Dzisiaj wywiozłem kolejne 6 rodzin na rzepak - pod domem także nosiły, ale o ile tutaj był nakrop to na rzepaku się dosłownie lał...
Perszing Opublikowano 1 Maja 2016 Opublikowano 1 Maja 2016 Ile ja tych trutni wyciąłem,mam przestrzeń pod ramkami 3cm czyli teoretycznie o 1cm za dużo,zawsze coś tam machnęły ale teraz to było przegięcie,w poprzek ramek na prawie całą szerokość ula i tak trzy rzędy heh.
Piotr.CK Opublikowano 1 Maja 2016 Opublikowano 1 Maja 2016 Każdy z Was wycina czerw trutowy z dzikiej zabudowy?
MikołajWitwicki Opublikowano 1 Maja 2016 Opublikowano 1 Maja 2016 U mnie wreszcie zaczęły nosić pyłek , średnio mam około 1kg pyłku z 15 odławianych uli. Z rana noszą mniszka, potem warstwa klonowo wierzbowa, a przed wieczorem żółto od samej wierzby. Ładnie widać gdzie o jakiej porze dnia pszczoła lata.
daro Opublikowano 1 Maja 2016 Autor Opublikowano 1 Maja 2016 nastrój rojowy się nie obawiam ponieważ na czas dostawiłem taką ilość wolnych ramek że pszczołom wybiłem z głowy takie zajęcia i nawet mój znajomy pszczelarz był zdziwiony zimno a ja dostawiam ramki Robię tak samo i ta konsternacja. Zimnica a ty węze wkładasz. Gospodarz śpi a pszczoły pracują. Po takiej pogodzie 20 stopni przeglady i drabina na podorędziu. Latało się z plackami to się ma nastroje. Dziką zabudowę wycinam , trutnie na plastrze tylko górę jak wstawiam nadstawki.
PiotrekF Opublikowano 1 Maja 2016 Opublikowano 1 Maja 2016 Wczoraj ,( tj. 30 04 2016 ) pierwszą rójkę zbieraliśmy z .... wierzby .. PF
baru Opublikowano 1 Maja 2016 Opublikowano 1 Maja 2016 Każdy z Was wycina czerw trutowy z dzikiej zabudowy? Dziką zabudowę w ogóle się wycina ,a trutnie od tamtego roku mają u mnie wolne pole ,szkoda mi ich ,przychodzi czas jest ich dużo później same się wykruszają 2
Robi_Robson Opublikowano 1 Maja 2016 Opublikowano 1 Maja 2016 U mnie wreszcie zaczęły nosić pyłek , średnio mam około 1kg pyłku z 15 odławianych uli. Z rana noszą mniszka, potem warstwa klonowo wierzbowa, a przed wieczorem żółto od samej wierzby. Ładnie widać gdzie o jakiej porze dnia pszczoła lata. Kurcze ! 35 km. różnicy , a u mnie dziś masowo latały, ale tylko po wodę . Na drzewach owocowych , wierzbach i klonach cisza . Natomiast nad stawami przy pasiece jakby śmigłowce startowały taki szum. Poławiaczy nawet nie zakładałem , bo te 2-3 dni lotne które były do tej pory , to musiały sobie pyłku nanosić . Wczoraj nosiły pyłek , a dzisiaj praktycznie zero . Tylko woda ! Pochmurno cały dzień i chwilami padała nieprzyjemna mżawka .
daro Opublikowano 1 Maja 2016 Autor Opublikowano 1 Maja 2016 Klony i wierzby już załatwione. Zaczyna się powoli rzepak. Nie ma złego co by na dobre nie wyszło. Wymarzło dużo ozimego będzie jary.
Rekomendowane odpowiedzi