Nacek 323 Posted September 16, 2020 A mi wyjdzie średnio po około 18 kg cukru na rodzinę, choć są różnice pomiędzy poszczególnymi rodzinami i miejscówkami. A były czasy że 7 kg wystarczało. Quote Share this post Link to post Share on other sites
michal79 160 Posted September 17, 2020 (edited) 11 godzin temu, Nacek napisał: A były czasy że 7 kg wystarczało. Pewnie za dużo masońskich szachownic. U mnie na wszystkich miejscówkach dobierają sobie nawłoć, czy co tam kwitnie, i widać że w pewnym momencie już tak spowalniają pobieranie cukru. Edited September 17, 2020 by michal79 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Michał 182 Posted September 17, 2020 12 godzin temu, Nacek napisał: A mi wyjdzie średnio po około 18 kg cukru na rodzinę, choć są różnice pomiędzy poszczególnymi rodzinami i miejscówkami. A były czasy że 7 kg wystarczało. U mnie średnio 5kg ciasta od ostatniego miodobrania i po ok 10kg cukru na zalanie. Na razie wszystkie dostały po 5kg, a w poniedziałek druga dawka. Quote Share this post Link to post Share on other sites
piotrpodhale 1,193 Posted September 17, 2020 Ja mam karmienie prawie zakończone,pozostały do doglądnięcia 2 rodziny z matkami wymienionymi początkiem września tam troszkę opóźni się fajrant.Rodziny pobrały od około 20 sierpnia 20-25 kg apifoodu.Do roboty przy pszczołach zostanie jeszcze wyciągnięcie pasków i ostatnie korekty zapasów po przymrozkach w październiku.Szybko przeleciał ten sezon.....PK Quote Share this post Link to post Share on other sites
Brzytwiarz 153 Posted September 18, 2020 @Michał nie wiem jak wy to robicie że są wam wstanie wtargać ciasto do ramek, tyle razy próbowałem i zawsze wyglądało to podobnie a mianowicie tak, że pobierały je na bieżąco. Z kilkoma ciastami próbowałem i skutek zawsze taki sam. Nie były wstanie nawet wianószków zrobić co innego z syropem. @piotrpodhale nie opowiadaj że dałeś coś innego jak cukier bo nikt nie uwierzy, przeca rok ciężki a ty jako rodowity góral z dutkami się ściskasz i monetę dwa razy obejrzysz nim wydasz 2 Quote Share this post Link to post Share on other sites
daro 936 Posted September 18, 2020 2 godziny temu, Brzytwiarz napisał: nie wiem jak wy to robicie że są wam wstanie wtargać ciasto do ramek, tyle razy próbowałem i zawsze wyglądało to podobnie a mianowicie tak, że pobierały je na bieżąco. Po to jest ciasto . Po to je daje się przy produkcji odkładów aby nie zalały ramek . Kto zabroni się komu chwalić ? Chwal się . 🤣 Quote Share this post Link to post Share on other sites
piotrpodhale 1,193 Posted September 18, 2020 6 godzin temu, Brzytwiarz napisał: nie opowiadaj że dałeś coś innego jak cukier bo nikt nie uwierzy, przeca rok ciężki a ty jako rodowity góral z dutkami się ściskasz i monetę dwa razy obejrzysz nim wydasz Nie znasz górali. Góralską zaradność mylisz ze sknerstwem. Górale z Białki czy Bukowiny Tatrzańskiej w lecie spali w stodole a izby wynajmowali panom. Pojmujesz takie coś? Odnośnie karmienia inwertem to,, Król się bawi złotem płaci,,🤣 chcesz to wierz nie chcesz twoja brocha.PK 1 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Brzytwiarz 153 Posted September 18, 2020 (edited) Tak jest masz racje górale to chytre i cwane bestie. Ponoć nawet żony wynajmowali na godziny byle tylko dudki się zgadzały hhehehe Edited September 18, 2020 by Brzytwiarz Quote Share this post Link to post Share on other sites
Michał 182 Posted September 21, 2020 W dniu 18.09.2020 o 16:49, Brzytwiarz napisał: @Michał nie wiem jak wy to robicie że są wam wstanie wtargać ciasto do ramek, tyle razy próbowałem i zawsze wyglądało to podobnie a mianowicie tak, że pobierały je na bieżąco. Z kilkoma ciastami próbowałem i skutek zawsze taki sam. Nie były wstanie nawet wianószków zrobić co innego z syropem. Nie mam pojęcia dlaczego Ci to nie wychodzi Ciasto w dużej ilości - min 2-3kg na raz daję bezpośrednio na ramki po ostatnim pożytku. Pobierają przeważnie w tydzień taką ilość - w jednej lokalizacji zakwitła w sierpniu wierzba energetyczna i te rodzinki nie pobierały ciasta tak ochoczo. W innych lokalizacjach pięknie przeniosły do ramek i posklepiły. Rok temu miałem ciasto Diamanta, a w tym roku mam z pszenicy - różnicy w pobieraniu wielkiej nie ma. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Żaki-Czan 45 Posted January 11 Nie będę nowego tematu zakładał, tylko tutaj się podepnę. Panowie, jak przechowujecie inwert, który Wam pozostał na zimę? Zostały mi dwa wiadra i wiem, że zbyt duża temperatura przerobi inwert na truciznę, ale co z niską? Mam pracownię zrobioną z izotermy, więc jeśli na zewnątrz temperatura spadnie do -15 czy -20, to w środku też nie będzie za wesoło. Zabierać wiadra do garażu do kanału, gdzie będzie cieplej, czy mróz nie ma wpływu na jakość pokarmu? Wiadra oczywiście nieotwierane. Quote Share this post Link to post Share on other sites
hurriway 45 Posted January 11 (edited) Godzinę temu, Żaki-Czan napisał: Nie będę nowego tematu zakładał, tylko tutaj się podepnę. Panowie, jak przechowujecie inwert, który Wam pozostał na zimę? Zostały mi dwa wiadra i wiem, że zbyt duża temperatura przerobi inwert na truciznę, ale co z niską? Mam pracownię zrobioną z izotermy, więc jeśli na zewnątrz temperatura spadnie do -15 czy -20, to w środku też nie będzie za wesoło. Zabierać wiadra do garażu do kanału, gdzie będzie cieplej, czy mróz nie ma wpływu na jakość pokarmu? Wiadra oczywiście nieotwierane. Z tego co udało mi się na szybko ustalić. To niska ujemna temperatura wcale nie szkodzi miodom. Wręcz przeciwnie. Dlatego można założyć ze temperatury rzędu -15 stopni nie zaszkodzą inwertowi. Na pewno będzie to lepsze niż przechowywanie w cieple. Edited January 11 by hurriway 1 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Robi_Robson 856 Posted January 11 Wiadra które stały w nieużywanej zamrażarce skrzyniowej ( prądu nie podłączałem ), w nieogrzewanym magazynku kiedy je po 2 latach przypadkowo znalazłem zmętniały i były w 90% skrystalizowane . Ale na miękko . Konsystencji prawie jak miód kremowany . Dało się je przelewać , tyle że długo to trwało . Pszczoły po lipie dały radę je spożytkować . Teraz na wszelki wypadek to co mi zostało przeniosłem do piwnicy w której przez cały rok jest 13 stopni C. Quote Share this post Link to post Share on other sites