Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Słowian coś w tym jest, że ramki z węza puszą być pionowo. Przeglądałem ostatnio wtapiane późnym latem węzę i przechowywane pionowo nie wypaczyły się a kilka leżących ma pofalowaną węzę.

Opublikowano

Halo !!! - ja znów dzisiaj byłem na działce - bo przecie w czwartek te zębiełki tak mnie wk....ły, że nie wytrzymałem i musiałem pojechać i sprawdzić czy się wyprowadziły. Temp była + 13 st ,ale pochmurno i strasznie wiało, pszczółki nie latały ale w ulach są aktywne bo zaraz interesowały się jak sprawdzałem ocieplenia i poduszki czy nie ma tych franc zębiełek, ale już nie było śladów. Mam nadzieję, że do środka do gniazd to ich pszczoły nie wpuściły. Wszystkie rodzinki na razie żyją, są z obydwu stron ramek, ale w jakiej kondycji to jeszcze nie wiadomo, za zimno jeszcze żeby sprawdzać dokładnie. Myślę, że powinno być dobrze bo takie ocieplenia teraz pozwalają im na przemieszczanie się i przenoszenie pokarmu do środka. Teraz to już chyba się zaczną częstsze wyjazdy bo z tydzień znów ma być następne ocieplenie.

Opublikowano

U mnie dziś szybki przegląd - wszystkie przezimowały - pomimo silnego wiatru  chodziły po okolicy - kwitnie dużo leszczyny. Jesli tylko teraz mróz nie złapie - powinno być dobrze ;) . Jak się bardziej ociepli dmuchnę apivarolem, pozniej może kwas mrówkowy...

Opublikowano

Dzisiaj pozabierałem połkorpusy z pod gniazd,wyczyściłem dennice z osypu,pozamykałem dennice osiatkowane,noszą pyłek to niech mają cieplej.

Opublikowano

U mnie dziś szybki przegląd - wszystkie przezimowały - pomimo silnego wiatru  chodziły po okolicy - kwitnie dużo leszczyny. Jesli tylko teraz mróz nie złapie - powinno być dobrze ;) . Jak się bardziej ociepli dmuchnę apivarolem, pozniej może kwas mrówkowy...

Jak masz tak jak u  mnie to już za późno na apiwarol , czerw zasklepiony na 1-3  trzech ramkach

Opublikowano

A dlaczego nie, jak masz grubszą węzę nie jakieś prześcieradło to dawaj Daniel z koksem a nie słuchaj głupot ja mam cały korpus wtopiony w lipcu niewykorzystany leży mi w stodole zaglądałem wczoraj węza jakby wczoraj wtapiana (miód podkarpacki) pójdzie na pierwszy ogień do uli. Trzeba tylko pamiętać żeby ramki stały pionowo i w chłodnym miejscu nieogrzewanym i będzie lux ;)

Czyli jak włożę je do korpusów i postawie na dworze nie powinno się nic stać? Chcę korpusy wrzucić na sławną "Bzykającą przyczepkę" i tam niech czekają. Co o tym sądzicie?

Opublikowano

Tak się z tą węzą już przygotowujecie jakbyście posiadali pasieki po ok.100 uli.

Ja przyznam się, że dla swoich 19 nie mam jeszcze kupionej węzy i nowych ramek.

Przewiduję, że potrzebne mi będzie ok 5 kg węzy warszawskiej zwykłej. tj. ok. 80 plastrów.

Opublikowano

Wszystko co nowe i młode to piękne. Za kilka lat przez tą szybką niewiele zobaczysz.

Ja jak bym miał te lata co Ty (99) :D

To też bym tak robił.

Opublikowano

Wszystko co nowe i młode to piękne. Za kilka lat przez tą szybką niewiele zobaczysz.

Ja jak bym miał te lata co Ty (99) :D

To też bym tak robił.

Zobaczymy może jakoś da się to wyczyścić. B)

Założyłem te powałki żeby obserwować kłąb z ciekawości.Hej!

Opublikowano

Zobaczymy może jakoś da się to wyczyścić. B)

Założyłem te powałki żeby obserwować kłąb z ciekawości.Hej!

 

U mnie widzialem u kilku pszczelarzy takie powalki z pleksy, ale nie wiem czy czyszcza czy wymieniaja na nowe. Jak ktorego spotkam to zapytam, aceton pewnie by dal rade ,ale pleksa nie wiem jak sie zachowa w kontakcie z acetonem :)

Opublikowano

Tak się z tą węzą już przygotowujecie jakbyście posiadali pasieki po ok.100 uli.

Ja przyznam się, że dla swoich 19 nie mam jeszcze kupionej węzy i nowych ramek.

Przewiduję, że potrzebne mi będzie ok 5 kg węzy warszawskiej zwykłej. tj. ok. 80 plastrów.

 

Przyznam sie ze ja tez podzielam Twoje zdanie Bohtyn, choc weze kupilem w sobote, ale jak sie czyta forum to u niektorych sezon juz prawie w pelni ;)

Opublikowano

Tak się z tą węzą już przygotowujecie jakbyście posiadali pasieki po ok.100 uli.

Ja przyznam się, że dla swoich 19 nie mam jeszcze kupionej węzy i nowych ramek.

Przewiduję, że potrzebne mi będzie ok 5 kg węzy warszawskiej zwykłej. tj. ok. 80 plastrów.

80 plastrów na 19 rodzin?Czyli po 4 na rodzinę, chyba trochę mało nawet dla samej higieniczności , nie wspomnę o ramkach pod czerwienie. u mnie co roku ten sam scenariusz ,75% wymiany gniazda i około 50 % nadstawek. A w tej chwili , kiedy zamierzam dołożyć ramkę wielkopolską na próbę i powiększać , to jeszcze więcej. Nie dziw się więc ,że niektórzy już zaczynają przygotowania :)

  • Lubię 1
Opublikowano

80 plastrów na 19 rodzin?Czyli po 4 na rodzinę, chyba trochę mało nawet dla samej higieniczności , nie wspomnę o ramkach pod czerwienie. u mnie co roku ten sam scenariusz ,75% wymiany gniazda i około 50 % nadstawek. A w tej chwili , kiedy zamierzam dołożyć ramkę wielkopolską na próbę i powiększać , to jeszcze więcej. Nie dziw się więc ,że niektórzy już zaczynają przygotowania :)

Jak to to szybko wyliczyła !!! -- tak trzymać - i początkujący też niech się uczą - tak liczyć.

Ja wiem czy mało ??? - ja liczę ok 5 plastrów na rodzinę z tych 5 kg węzy i te niedoróbki z poprzedniego sezonu co mam w szafie.

Przecie nie każda rodzina odbuduje jednakowo i jeszcze trzeba u mnie wliczyć trzy-sekcyjne ramki pracy.

Wiem jedno, że odbudowanie przez rodzinę pszczelą w sezonie 5- 6 plastrów moich ramek WZ, jest bardzo dobrym wynikiem,

bez nadmiernego obciążania tą pracą pszczół.

Niech tylko każdy pszczelarz daje tyle plastrów węzy do odbudowania, a nie będzie miał problemów z niektórymi chorobami.

Hej !!!

Opublikowano

U mnie corocznie 100% plastrów gniazdowych idzie do wymiany .
Funkcjonują jeszcze przez jakiś czas w miodni , ale zimowla jest w 100% na plastrach , które nigdy nie były zimą w gniazdach .
W praktyce w jednym sezonie rodzina odbudowuje mi minimum 7 plastrów wlkp. Średnio ok. 10 .
Po zimie każda ramka zimująca w ulu  jest znakowana markerem i w ciągu sezonu wszystkie są z gniazda wycofywane .
Na ten sezon mam już przygotowane (razem z nieodbudowanymi w ubiegłym roku) około 120kg. węzy .
Z czego ok 3/4  czeka jeszcze w kartonikach aż zrobię ramki  :)
Ja mam jeszcze na to czas . U nas jest "Polska Syberia" .

Opublikowano

A ja bohtyn żeby Cie bardzo nie denerwować że zaglądam pod powałkę w zimie,to dzisiaj korzystając z oblotu zainstalowałem takie powałki przeźroczyste z plexi będę teraz obserwował pszczółki co wyprawiają przez cały rok bez wietrzenia ula i denerwowania Cię. :rolleyes:

2aa3bb9367878554med.jpg

8995b376c499df96med.jpg

ddfd926041822b59med.jpg

Fajna sprawa taka powałka podglądowa, ale czy nie będzie dużych strat ciepła?

 

Jestem na etapie budowy domu i strop pod nieogrzewanym poddaszem ma mieć przepuszczalność termiczną 0,10 W ,przez strop ucieka najwięcej ciepła a taka plexa ma gorszy parametr nawet kilkukrotnie od deski 5mm.

 

Karol

Opublikowano

Fajna sprawa taka powałka podglądowa, ale czy nie będzie dużych strat ciepła?

 

Jestem na etapie budowy domu i strop pod nieogrzewanym poddaszem ma mieć przepuszczalność termiczną 0,10 W ,przez strop ucieka najwięcej ciepła a taka plexa ma gorszy parametr nawet kilkukrotnie od deski 5mm.

 

Karol

To samo mi się nasunęło.

Opublikowano

Ale pomysł fajny na to rzuci ocieplenie i będzie git  :P

 

Daniel nie pyta się kiedy może wtapiać tylko czy może teraz, tak brzmiało jego pytanie odpowiedź jest oczywista Tak !! tylko jw. pion w chłodnym i bez dostepu gryzoni (nie wiem czy twoja "bzykająca na tyle szczelna jest ;) "). Nikt nie wie co daniel będzie robił końcem kwietnia czy w maju zrobi teraz będzie miał z głowy

 

żeby nie być gołosłownym żółtodziobem 

 

 

Gość Polak ma w Austrii kilkaset uli i już wtapia węze i ramki na leżąco kładzie podobno nic mu sie nie dzieje, tylko ma grubą węzę i 6 drutów pionowych 

 

I co teraz Łyso wam  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:

 

bez spiny  :P

Opublikowano

Jakieś ocieplenie na tę powałkę i będzie gitara :rolleyes:

Jakieś ochłodzenie i będzie wiolonczela :-P

Opublikowano

Dziś machina ruszyła.Podałem pierwsze porcje ciasta własnej produkcji (miodowo-pyłkowe).

Najważniejsze ,że było komu je podać.Obadamy jakie będą tego efekty.

Opublikowano

Dziś machina ruszyła.Podałem pierwsze porcje ciasta własnej produkcji (miodowo-pyłkowe).

Najważniejsze ,że było komu je podać.Obadamy jakie będą tego efekty.

 

Nie spodziewaj się efektów, - oby nie spłynęło na dennicę.

Opublikowano

Posmotrim a uwidzim,skazał sliepoj.Może jednak nie zaszkodzi.

A co do spłynięcia,to nie ma prawa .Wyszło mi takie jak bym robił je od wieków, choć

jak mówią najgorszy pierwszy raz.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.